GŁOS Natury

Ta sycylijska receptura raz na zawsze uwolni Cię od grzybicy!

Maria Ardente (1944) – sycylijska pielęgniarka, której napar z ziół rosnących u podnóża wulkanu wyleczył ponad 120 żołnierzy dotkniętych grzybicą.

Sycylijski ziołowy napar zdobył I miejsce na szwajcarskich targach „Zdrowie z Natury 2024”. Ta zapomniana receptura – odkryta po blisko 80 latach w klasztornych archiwach! – uwolni Cię od najczęstszych i najcięższych form grzybicy, w tym grzybicy stóp, paznokci, skóry, pachwin, okolic intymnych oraz grzybicy ogólnoustrojowej. Nawet jeśli od lat zmagasz się z tym problemem, a żadne maści, kremy, lakiery czy spraye nie dały dotąd trwałego efektu.

Jest sierpień 1944 roku. Maria Ardente ma 22 lata i pracuje jako pielęgniarka w prowizorycznym szpitalu polowym na obrzeżach Palermo. Od wielu miesięcy opiekuje się rannymi żołnierzami przywiezionymi z frontu. Zauważa, że wielu z nich ma rozległą grzybicę stóp i skóry, przez co odniesione w walce rany nie chcą się goić, a żołnierze dodatkowo cierpią.

W namiocie, który służy za szpital, powietrze przesiąknięte jest zapachem gnijącej skóry. W armii tę przypadłość nazywa się potocznie „stopą okopową”. Skórę pokrywają ciemne plamy. Czerniejące paznokcie odpadają, odsłaniając zgniłą, wilgotną tkankę. Żołnierze nie mogą spać. Świąd doprowadza ich niemal do szału. Drapią się bez opamiętania, czasem do krwi. Zwykłe opatrunki nie pomagają, a w szpitalu nie ma nic na grzybicę. Maria słyszy, jak lekarze zastanawiają się, czy nie lepiej amputować zakażonych stóp...

Dramat żołnierzy trwa do pewnego wieczora. Maria tak opisuje całe zajście w swoim pamiętniku:

„Do namiotu weszła kobieta, na oko 80-letnia, z głową okutaną w kolorową chustę. Wystawał spod niej długi, siwy warkocz. Weszła nieproszona, ale nikt jej nie zatrzymał. Jeden z sanitariuszy szepnął, że to Cioteczka Carmela, ostatnia czarownica z Sycylii. Oczywiście to był tylko przydomek. Tak naprawdę była to bogobojna kobieta, która jak nikt inny znała się na ziołolecznictwie.

Przyniosła ze sobą stary, wiklinowy kosz, a w nim buteleczki z jakimś gęstym płynem. Podeszła do pierwszego łóżka i przyjrzała się pacjentowi. Wysoki, barczysty żołnierz znieruchomiał pod jej wzrokiem. Cały personel szpitala patrzył na tę scenę jak zahipnotyzowany.
Kobiecina odkręciła butelkę, nalała mu trochę płynu do nakrętki i podała do wypicia. Zrobił to, krzywiąc się strasznie. Chodziła od łóżka do łóżka i podawała leżącym swoje lekarstwo. Po kwadransie pierwszy żołnierz, którym się zajmowała... zasnął. Natychmiast zrozumiałam, że świąd, który go męczył od tygodni, zelżał albo zupełnie ustąpił!

Cioteczka Carmela przychodziła codziennie przez 2 tygodnie. Nikt jej nie przeszkadzał. Wszyscy widzieliśmy to samo: zagrzybiona skóra przestaje gnić, odór znika, a świąd ustępuje.

Któregoś dnia poprosiłam ją, by nauczyła mnie robić tę recepturę. Przyjrzała mi się badawczo, nie mówiąc ani słowa. Przeszła się między łóżkami, sprawdziła opatrunki i poszła. Nigdy już jej nie widziałam, ale przy moim posłaniu leżał zawinięty woreczek z ziołami i stary kawałek pergaminu z opisem, jak przygotować napar”.

Cytowany fragment pochodzi z notatnika Marii Ardente, datowanego na sierpień 1944.

Maria zabrała się do pracy. Zmiażdżyła w moździerzu wszystkie zioła, w tym roślinę nazywaną „ziołem z krateru”, która rosła tylko na zboczach Etny. Połączyła je zgodnie z recepturą i przygotowała ciemny, gęsty wywar.

Najpierw zażyła go sama. Chciała przekonać się, że wywar jest zrobiony prawidłowo, że nie szkodzi i po prawdzie trochę bała się, że zajmując się żołnierzami, sama mogła się zarazić grzybicą, choć nie było jeszcze widać objawów. Podawała napar swoim pacjentom 2 razy dziennie. Pierwszego dnia żołnierze z ulgą mówili, że stopy przestały swędzieć. Po trzech dniach skóra zaczęła lepiej wyglądać, ciemne plamy znikały, a pęknięcia się zamykały. Po tygodniu paznokcie zaczęły odrastać – zupełnie zdrowe!

W szpitalu zaczęto mówić o cudzie

„To cud” – szeptano, gdy w ciągu kilku dni znikały męczące objawy grzybicy. Maria Ardente przestała być zwykłą pielęgniarką – stała się tą, do której wszyscy przychodzili po ziołowy napar zwalczający każdy rodzaj grzybicy.

Sława receptury Marii zaczęła wykraczać daleko poza Sycylię. Mikstura zaczęła krążyć między oddziałami, klasztorami, a nawet więzieniami. Pod koniec wojny Maria znika. Zostaje po niej tylko fartuch pielęgniarki i pamiętnik. Nie wiadomo, co się z nią stało. Po kilku dekadach zapomniano o jej recepturze.

Pamięć o „naparze ostatniej czarownicy z Sycylii” powróciła dopiero w marcu 2023 roku…

W 2023 roku, podczas porządków w archiwum klasztoru Santa Chiara pod Palermo, siostry zakonne natrafiły na zawinięty w lnianą chustę notatnik z pożółkłymi kartkami. Z treści zapisków wynikało, że to pamiętnik. Ale w środku był też ususzony kwiat, wsunięty jako zakładka na stronie z recepturą naparu zwalczającego grzybicę. Na ostatniej stronie notatnika były inicjały „M.A”.

Recepturą zainteresował się włoski fitoterapeuta i historyk medycyny, prof. Alessandro Vittori, który od lat studiował naturalne kuracje i badał ich skuteczność. Dzięki współpracy z laboratorium farmaceutycznym udało mu się nie tylko odtworzyć oryginalną recepturę, ale też ją przetestować. Efekt zaskoczył nawet naukowców: napar działał szybciej i skuteczniej niż wiele obecnych leków przeciwgrzybiczych – i to bez skutków ubocznych typowych dla chemicznych farmaceutyków, które obciążają nerki i wątrobę.

Preparat na bazie receptury Marii Ardente
już w ciągu pierwszych 15 minut uwalnia od świądu.

W ciągu 7 dni całkowicie likwiduje:

Podrażnienia po długim stosowaniu chemicznych środków przeciwgrzybiczych

Nieprzyjemny zapach i nadmierną potliwość

Zmiany koloru i struktury paznokci (zżółknięcie, kruchość, zgrubienia)

Objawy grzybicy stóp, paznokci, pachwin i skóry

Swędzenie i pieczenie

Podrażnienia po długim stosowaniu chemicznych środków przeciwgrzybiczych

Nieprzyjemny zapach i nadmierną potliwość

Swędzenie i pieczenie

Zmiany koloru i struktury paznokci (zżółknięcie, kruchość, zgrubienia)

Objawy grzybicy stóp, paznokci, pachwin i skóry

Ziołowa formuła Marii działa głęboko, eliminując patogeny odpowiedzialne za grzybicę. W ciągu 14 dni odbudowuje równowagę mikroflory skóry i przyspiesza naturalne procesy regeneracyjne. Nic dziwnego, że zdobyła I miejsce na szwajcarskich targach „Zdrowie z Natury 2024”, choć wciąż pozostaje niemal nieznana poza granicami Włoch.

Prof. Alessandro Vittori, który jako pierwszy odczytał rękopis Marii Ardente, postanowił pójść jej śladem i udostępnić preparat jak największej liczbie osób zmagających się z grzybicą, świądem i problemami skórnymi, które latami zatruwały im życie. Ufając swojej intuicji, znalazł włoską firmę farmaceutyczną, która podjęła się odtworzenia receptury Marii Ardente i rozpoczęła jej produkcję na szeroką skalę. Profesor wiedział, że nikt nie będzie chciał sam wytwarzać naparu i pić gęstą, gorzką miksturę. Poza tym szybko ulegała zepsuciu.

Dlatego dzięki zdobyczom najnowszej technologii oryginalny ziołowy napar antygrzybiczy Marii Ardente zamknięto w wygodnej, łatwej do połknięcia formie kapsułek o nazwie Tinea Forte PRO MAX ULTRA , która zachowała pełną moc naturalnych składników. Dzięki temu można było pomóc jeszcze większej liczbie osób.

Coś niezwykłego!

„Z grzybicą walczyłam od lat. Skóra między palcami pękała, stopy swędziały tak, że drapałam się przez sen. Paznokcie miały brązowe plamy… Wstyd było zdjąć buty nawet u lekarza. Maści tylko na chwilę pomagały. Któregoś dnia sąsiadka przyniosła mi ten preparat – mówiła, że jej mąż miał podobny problem i mu pomogło. Wzięłam tabletkę z rezerwą, ale już po pierwszym dniu swędzenie zniknęło. Po tygodniu stopy były w o wiele lepszym stanie! Dziś są zupełnie zdrowe! Pierwszy raz od lat nie wstydzę się iść na pedicure”.

Giulia Donati (63 l.), Syrakuzy

Mądrość natury

„Grzybica pachwin męczyła mnie od lat. Próbowałem wszystkiego – kremów, pudrów, nawet antybiotyków. Nic nie działało na dłużej. Swędzenie było nie do zniesienia. Wstydziłem się o tym mówić nawet lekarzowi. Ale coś takiego trudno utrzymać w tajemnicy przed własną żoną. To właśnie ona odkryła ten ziołowy preparat. Po trzech dniach zobaczyłem wyraźną poprawę. Brzydki zapach zniknął! Po ponad tygodniu pachy wyglądały, jakbym nigdy nie miał tam grzybicy! Nie wiem, jak to działa, ale wystarczy mi, że działa. Polecam”.

Marco Puglisi (55 l.), Trapani

AKTUALIZACJA

Zorganizowano zbiórkę, w ramach której pierwsza partia kuracji Tinea Forte PRO MAX ULTRA – aż 100 opakowań – zostanie rozdana CAŁKOWICIE ZA DARMO!

Otrzymają ją osoby, które od miesięcy lub nawet lat zmagają się z grzybicą, swędzeniem, pękającą skórą i brakiem skutecznej pomocy.

Komentarze

B

Barbara

Ja wiem od dawna, że te ludowe sposoby są często lepsze od chemii, którą nas faszerują! Te tabletki to rewelacja, jeśli chodzi o grzybicę! Czegoś tak skutecznego jeszcze nie było!

M

Marek Cieślak

Ja mieszkam na stałe we Włoszech, często bywam na Sycylii i słyszałem kiedyś o tej czarownicy z Palermo😀

P

Pati

Ja to brałam po covidzie. Organizm był osłabiony, a grzybica między palcami rozwinęła się błyskawicznie :( Zaczęłam brać 2 tabletki dziennie i wszystko zaczęło się goić tak szybko, że aż lekarz był w szoku. Ulga była błyskawiczna!

P

Paweł

Raczej nie uwierzę, że po kilku minutach od łyknięcia tabletki świąd znika. To po prostu niemożliwe!

O

Olsztynianka

Ale to jest prawda, co tutaj piszą, że właśnie w ciągu kilku minut pomaga! Przekonałam się sama. Wzięłam 1 tabletkę rano i po chwili było po problemie. Żadna maść czy puder nie daje takiego efektu! Ale nie wiedzialam, że tym prepratem kryje się taka niesamowita historia!!! WOW

R

Roma

Naprawdę można to dostać za darmo? Czy trzeba spełniać jakieś określone warunki?

A

Ala

Zamówiłam w sumie nie dla siebie, ale dla babci, która od lat walczyła z grzybicą paznokci. Paznokcie były żółte, kruche, wstyd było pokazać na basenie czy w sanatorium. Po kilku dniach brania tych tabletek stopy zaczęły wyglądać zupełnie normalnie! Sama myślalam, że to cud.

M

Mania

Potwierdzam. Pracuję w prywatnym domu seniora. Ten preparat ziołowy to rewelacja! Tu wszyscy go mają i wreszcie nie muszę użerać się z grzybicą stóp czy paznokci. Nie mogę uwierzyć, że w Polsce jest jeszcze tak mało znany. W końcu Polska to też Europa.

W

Władek59

Powiem tak… Od lat miałem problemy z grzybicą stóp. Próbowałem wszystkiego, majątek na to wydałem. Zamówiłem preparat i w ciągu tygodnia wszystko zniknęło i już nie wróciło! Zamówiłem kolejne opakowania na wszelki wypadek, żeby mieć w pogotowiu, jakby coś się znów zaczęło albo ktoś z rodziny miał ten problem.

E

Emerytka Marysia

Mnie to pomogło na grzybicę pachwin, a świąd był straszny! Ale musiałam brać 2 opakowania.

E

Elżbieta

Zadzwoniłam i mam czekać. Wyślą mi to za darmo!

S

Stefan Czyżyński

Tak mnie grzybica męczyła, że momentami żyć się odechciewało. Lekarz mówił, że grzybica nie wybiera – wiek nie ma znaczenia. Przepisał jakieś psikadła i lakiery, kazał spiłowywać płytkę paznokci. Na szczęście opatrzność boża nade mną czuwała, bo żona wyczytała w internecie o tej kuracji i mi zamówiła. Po kilku dniach odstawiłem wszystkie apteczne wynalazki – już nie były potrzebne.

D

Daga

Mnie na grzybicę przepisali jakieś ketokonazole czy jakoś tak. Skóra zaczęła się łuszczyć jakby mi miała płatami odpaść. Nawet pojawiły się rkrwawiące ranki. Szkoda się tak męczyć, lepiej leczyć się ziołami!

R

Renata

Przywieźliśmy to z mężem z Włoch. Wtedy jeszcze w Polsce nie można było tego nigdzie dostać. Niesamowity preparat, warto mieć w domu!

J

Justka

Ja piszę w imieniu mojego ojca. Jest już na emeryturze. Mieszka sam, bo moja mama zmarła 2 lata temu. Załamał się po jej stracie i trochę zaniedbał. A w tym wieku skóra jest cienka i podatna na zakażenia. Miał okropną grzybicę... Teraz już nic go nie swędzi i nie pęka! Właśnie dzięki temu genialnemu preparatowi z Włoch. Ojciec chciał podziękować tym, którzy go sprowadzili do Polski.

S

Seniorka71

Też za darmo dostałam!

R

Róża

Tabletki przynajmniej działają od środka. Ale ludzie, dajcie sobie spokój z lakierami! One tylko powierzchniowo działają albo wcale. Człowiek się posmaruje, a swędzi tak samo. Paznokcie wyglądają tak samo. Wiem, co mówię, bo kilka lat próbowałam wszystkiego na grzybicę. Ten preparat jest sto razy skuteczniejszy, a na dodatek naturalny!

Kliknij, aby sprawdzić dostępność darmowych opakowań preparatu >>>>

Sycylisjki preparat

UWOLNI CIĘ OD GRZYBICY!

Odbierz ZA DARMO

Inni czytali też:

Grzybica paznokci – jak rozpoznać i leczyć?

Czy grzybica może wracać?

Domowe sposoby na grzybicę stóp

Grzybica pochwy – fakty i mity

Zakażenia grzybicze u dzieci

Ziołowe kuracje na grzybicę

Dlaczego grzybica często nawraca?

Jak uniknąć grzybicy na basenie?

Leczenie grzybicy bez recepty – czy to działa?

Grzybica układu pokarmowego